czwartek, 10 września 2015

Weasley. Ron Weasley.

Dosyć często spotykam się z dziwnymi reakcjami na to, że moim ulubionym bohaterem z "Harry'ego Pottera" jest Ron. Nie rozumiem tego. No tak, powiecie. To mój ulubiony bohater dla mnie jest najlepszy i inne takie. Ale nie rozumiem też tego, jak wiele osób nie docenia tej postaci. I to właśnie na bliższemu poznaniu tej postaci się skupmy w tym poście.

Ronald Bilius Weasley, urodzony 1 marca 1980 roku. Syn Molly i Arthura. Ma 5 starszych braci (Bill, Charlie, Fred, George, Percy) i młodszą siostrę (Ginny). Najlepszy przyjaciel Pottera, po 7 części pobrał się z  Hermioną Granger, mieli dwójkę dzieci.

Ok, Ok.
To wie każdy, kto przeczytał serię o Wybrańcu.
Teraz czas na moje osobiste (i niekoniecznie obiektywne) spojrzenie na tego rudowłosego chłopaka.

Jak ja lubię to zdjęcie... Weasley wygląda na nim jakby zobaczył akromantulę. Taki młody i niewinny. No można tak pomyśleć. Ale jak się patrzy na wszystkie części po kolei to widać wyraźnie, jaki jest Ron.

Na pierwszy rzut oka jest zabawny, niedojrzały emocjonalnie i niewrażliwy.
Wspominałam, że tylko na pierwszy rut oka ? No właśnie.
Ron (jak komuś się zechce bliżej go "poznać) potrafi być uporządkowany i logicznie myślący.
Z drugiej strony bywa porywczy, jeśli ktoś chce skrzywdzić tych, których kocha. Ale cóż się nie robi dla najbliższych ?
To wskazuje na to, że jest niesamowicie silnie związany ze swoją rodziną. A to jest bardzo pozytywna cecha, no i kolejny plus na jego konto w moich oczach.
No bo czym jest przy tym arachnofobia, na którą cierpi od dzieciństwa ?

Jedni mogą go lubić (lub uwielbiać, co kto woli), inni niekoniecznie. Ja w każdym bądź razie zaliczam się do tej pierwszej grupy.

Weasley is our king !